Sok z granatów
To kolejny "specyfik", który muszę pić, bo mi, uwaga - znowu rymuję - nie dadzą żyć.
Jest to 100% sok bezpośrednio tłoczony, pasteryzowany z granatów aż z Azerbejdżanu, bez barwników, konswerwantów, substancji słodzących, zawiera polifenole i antyoksydanty. 0.75 kosztuje w Tesco 24.99,- Są też w mniejszych butelkach, ale wiadomo, że to się wtedy mniej opłaca. Taki sok z granata jest dobry na walkę ze zmianami nowotworowymi oraz hamuje
rozprzestrzenianie się przerzutów
:
- prostaty (ja akurat nie posiadam, ale polecam wszystkim panom profilaktycznie)
- płuc, jelit, skóry i piersi
- poprawia odporność
Zresztą można sobie wejść na przykład TUTAJ i poczytać do woli albo zwyczajnie zapytać dobrego, niezawodnego wuja G.
Smak jest dość cierpki, może przypominać delikatnie sok z czarnej pożeczki, ale nie do końca. Do przeżycia!
Smak jest dość cierpki, może przypominać delikatnie sok z czarnej pożeczki, ale nie do końca. Do przeżycia!
Na ból kolana
Znaleźliśmy w końcu sposób - maści, wszelkiej maści i zwykły Ketonal, który jak się okazało jest właśnie przeciwzapalny i w sumie typowo na zapalenia mięśni, bóle kości i stawów; rozkurcza.
Tak więc dzisiejsza noc była super mimo, że po godzinie spania obudziłam się gotowa na nowy dzień. Smarnowanie kolana, Ketonal i potem już dopiero budzik o 6:00. Śniadanko dla Mężedełka, który dzisiaj wreszcie wrócił do pracy, ale niestety nie wyspał się przeze mnie, bo znowu chrapałam jak jakiś pociąg. Znowu mnie nie nagrał, ale wierzę mu, bo jak wstałam, to aż bolało mnie miękkie podniebienie. Zaczynam się powoli martwić o swój związek... Chrapiąca żona to nie jest niestety komfortowa sytuacja ani żaden luksus! :(
Tak więc dzisiejsza noc była super mimo, że po godzinie spania obudziłam się gotowa na nowy dzień. Smarnowanie kolana, Ketonal i potem już dopiero budzik o 6:00. Śniadanko dla Mężedełka, który dzisiaj wreszcie wrócił do pracy, ale niestety nie wyspał się przeze mnie, bo znowu chrapałam jak jakiś pociąg. Znowu mnie nie nagrał, ale wierzę mu, bo jak wstałam, to aż bolało mnie miękkie podniebienie. Zaczynam się powoli martwić o swój związek... Chrapiąca żona to nie jest niestety komfortowa sytuacja ani żaden luksus! :(
DN na luzie o guzie
Hmm... Smaczne to jest?
OdpowiedzUsuńa tego cuda to nie widziałam :) a jak ze smakiem?
OdpowiedzUsuńjuż dopisałam;) zupełnie znośny, ciut kwaskowy :D
OdpowiedzUsuńgdyby smakowało jak granaty to byłoby za pięknie ;)
UsuńKetonal pomaga, to fakt, sama sprawdzałam :) Nie martw się chrapaniem,kocha to przecierpi :)
OdpowiedzUsuńdobrze, pij ten soczek. nie zaszkodzi, a może pomoże.
OdpowiedzUsuńpiję chociaż już nie ma na co pomagać;)
UsuńMmmm kwaskowaty...mniammi granacik :) nie wiedziałam że są gotowe soczki..ja preferuję własnoskowirówkowe :) szaleję z nowym sprzętem właśnie i przyrządzam szalone mikstury hehe
OdpowiedzUsuńja też nie wiedziałam że są gotowe soki i wogle że ten owoc ma tyle właściwości :)
OdpowiedzUsuń